partition
19.04.2018 // 00:06
kiedy jadę w ciemnościach wszystko nabiera innego kształtu. powietrze jest letnie, raz przerażająco zimne, raz ciepłe i przyjemne.
wracam przez park na rowerze i chciałabym znaleźć sposób na złamane serce. chciałabym się rozpłakać, ale moja twarz nie pokazuje żadnych emocji. topię emocje w muzyce i prędkości. o tej porze przysięgam nie ma nikogo, mijam cienie drzew, ławek i latarni. sprawdzam okienko na fejsie i czuję jak ciepło w oczach nie znajduje ujścia. nie chcę się tak czuć, już nigdy. chciałabym odnaleźć łaskawą przystań.
ilość zrobionych lodów - 0